piątek, 2 kwietnia 2021

Pamiętnik Kasi

Dzień dobry, kochane Motylki

Dzisiaj porozmawiamy o przygotowaniach do Świąt Wielkanocnych. Usiądźcie zatem wygodnie, możecie nawet zamknąć oczy, i posłuchajcie o Kasi i jej przygotowaniach do świąt.


B. Kosmowska

Sobota
Już niedługo Wielkanoc. Mama powiedziała, że jutrzejsza niedziela jest całkiem inna. Nazywa się ją Niedzielą Palmową. Nie wyjaśniła dlaczego. Za to obiecała, że wszystko się wyjaśni, gdy pójdziemy na przedświąteczny kiermasz.
Niedziela
Z wrażenia nie mogłam zasnąć. A kiedy wstałam rano, od razu wyjrzałam przez okno, żeby sprawdzić, ile palm wyrosło w naszym ogrodzie. Nie było żadnej!
Tata najpierw się śmiał z tych moich palm. Potem wytłumaczył, że tak się nazywa świąteczna ozdoba, którą kiedyś robiono z różnych gałązek. Dziś wyplata się palmy nawet z kolorowych słomek, traw i papierków. Zobaczyłam je na kiermaszu i bardzo mi się podobały. Jedną z nich kupiliśmy i została poświęcona. Mama uważa, że będzie chroniła nasz dom przed nieszczęściem albo złośliwymi sąsiadami. Czekamy z Krzysiem, kiedy palma zacznie działać cuda.
Poniedziałek
No i stało się! Palma wcale nie chroni przed nieszczęściem! Dziś mama ogłosiła wielkie porządki w całym domu! I jeszcze usłyszeliśmy, że sprzątanie jest świąteczną tradycją. To był dość męczący dzień, ale w naszym domu zapachniało wiosną.
Środa
Po południu przyszła pani Matysiak ze skargą, że Krzyś i ja zostawiamy rowery pod jej furtką. Postawiliśmy je tam na chwilę i to była niesłuszna pretensja. Musieliśmy kupić złotą palmę!
Piątek
Mama powiedziała, że jest post, a my bardzo chcieliśmy zjeść na obiad spaghetti z sosem! Na szczęście wieczorem bawiliśmy się w malarzy jajek! To wielka frajda przygotować ładny koszyk ze święconką. Krzyś patrzył z wielkim smutkiem na pęto kiełbaski w koszyku. I żałował, że trzeba na nią poczekać aż do świątecznego śniadania.
Pierwszy dzień świąt
Znowu jest niedziela, ale już świąteczna! Dziś możemy leniuchować i jeść pyszne dania. Robimy to z radością. Z pysznych dań najbardziej cieszy się tata. A my z Krzysiem mniej, bo po smacznych ciastach nic już nie możemy zjeść! Najbardziej uroczyste było śniadanie. Założyłam swoją nową sukienkę. Nawet Krzyś wyglądał tego dnia bardzo elegancko, jak powiedziała mama.
Poniedziałek
Tata mnie ostrzegał, abym uważała, idąc do Dorotki, bo choć nie pada deszcz, mogę nagle mieć mokrą sukienkę. Śmiałam się z taty. A już po chwili biegłam do domu, przemoczona do suchej nitki. Syn pani Matysiak i taki Robert z naprzeciwka wylali na mnie i moją nową sukienkę całe wiadro wody, krzycząc: – Śmigus-dyngus! Śmigus-dyngus!
Poskarżyłam się rodzicom, ale powiedzieli, że dziś jest lany poniedziałek. I tego dnia łatwo poznać, kto zna się na świątecznych zwyczajach, a kto nie!
– Można się oblewać wodą, ale delikatnie – powiedział tata.
– Kiedyś uważano, że oblana panienka szybciej wyjdzie za mąż, a jeśli się obraża, długo będzie szukała męża – dodała mama.
Pomyślałam, że tata ładnie oblał mamę wodą, skoro została jego żoną. I postanowiłam nigdy nie być żoną Roberta, choć Robert ma świetnego psa i siostrę Dorotkę, którą bardzo lubię. No… chyba że Robert nauczy się ładnie obchodzić święta!

CC-BY-3.0 http://www.epodreczniki.pl/reader/c/237696/v/3/t/student-canon/m/KL1_ORE_V9_WIOSNA_1_3_28_140_p3


✅ Słuchaliście uważnie? Może potraficie opowiedzieć o świątecznych zwyczajach? Spróbujecie?

Popatrzcie i posłuchajcie jeszcze raz.
 
Tradycje wielkanocne

✅ Jakie zwierzęta najbardziej kojarzą się wam z Wielkanocą? 

Trudno jest powiedzieć, który symbol Wielkanocy jest najważniejszy. 
Kurczak wykluwa się z jajka, które jest nierozerwalnie związane z Wielkanocą. Jajka malujemy, święcimy, wykorzystujemy do przygotowywania różnych potraw, dzielimy się nimi. Jajko jest oznaką nowego życia, odrodzenia, nowego początku. 
Baranek przypomina wszystkim o ważnych religijnych wydarzeniach, które miały miejsce podczas świąt Wielkiej Nocy. 
Zajączek kojarzony jest z pochodzącą z Niemiec tradycją obdarowywania prezentami. Zgodnie z tym zwyczajem zajączek w pierwszy dzień świąt chodzi z koszyczkiem i zostawia drobne upominki w domu lub w ogrodzie.



✅ Zabawa ruchowa.
Chwilkę należy odpocząć, poruszać się, bo wtedy naszej głowie lepiej się myśli. Dziś mam dla was propozycję zakręcenia kołem i wylosowania ćwiczenia gimnastycznego.

✅ Zabawy matematyczne na dziś - do wyboru.

Małe czy duże?
Daj dziecku kilka klocków lub innych zabawek (na początek cztery, pięć, później można zwiększać liczbę zabawek) i wyraźnie różniących się wielkością. Pokazuj je, mówiąc: „Ten klocek jest duży, ten mały”, „Ten jest największy, a ten najmniejszy”. Ułóż klocki od największego do najmniejszego, opisując, co robisz. Poproś dziecko, by pokazało, który kamyk jest duży, a który mały. Ułóżcie je według wielkości.

Więcej czy mniej? 
Pogrupuj klocki na dwa zbiory. W każdym ma być inna liczba klocków, różnica powinna być wyraźna. Poproś dziecko, by pokazało, w której kupce jest ich więcej. A potem razem spróbujcie je policzyć. 

Krótkie czy długie? 
Porównujcie długość patyczków. Poproś, by dziecko z dwóch różnych wybrało dłuższy. Patyczków może być kilka, a każdy z nich może być innej długości.

Wprowadź pojęcie średni 
Wskaż patyk, który jest dłuższy od tego i krótszy od tamtego. Pokaż, jak z trzech wybrać najdłuższy i najkrótszy. Pogrupujcie je na długie i krótkie. Ile jest w jednym zbiorze, ile w drugim? Kolorowe patyczki do liczenia segregujcie według barw.

Długi czy krótki pasek 
Na dywanie rozłożone są paski różnej długości w kolorze niebieskim, żółtym i czerwonym (np. po trzy różnej długości w każdym kolorze). Poproś, aby dziecko wybrało trzy paski po jednym z każdego koloru, ułożyło jeden pod drugim i porównało ich długość. Kiedy stwierdzi, że są takiej samej długości jeden z pasków zwija w harmonijkę, a drugi w rulonik. Następnie wypowiada się na temat różnic tych pasków, dochodzi jednak do wniosku, że po zwinięciu paska w harmonijkę i w rulonik nie zmienia się jego długość.

Czego tu brakuje? (zabawa kamykami, listkami, kwiatkami itp.)
Potrzebujesz kilku różnych przedmiotów (np. kwiat, kamień, piórko, patyk, szyszka lub różne zabawki). Ułóż je w rzędzie, głośno je z dzieckiem nazwijcie, pozwól mu się przyjrzeć i zapamiętać. A teraz zagadka! Dziecko zamyka oczy, a ty w tym czasie zabierasz jedną z rzeczy. Dziecko otwiera oczy i zgaduje, czego brakuje. Potem zamieniacie się rolami. Liczbę i urozmaicenie przedmiotów zmieniaj w zależności od możliwości dziecka.

Zgaduj-zgadula 
Zagraj z dzieckiem w prostą grę. Pozwól dziecku trzymać w dłoniach od 2 do 10 przedmiotów i potrząsać nimi (monety, guziki lub inne małe przedmioty, które przy potrząsaniu powodują hałas). Potrząsając nimi dziecko powie: „Zgadnij, ile ich mam!” Trzeba zgadnąć, iloma przedmiotami dziecko potrząsa (sądząc po odgłosie). Następnie ty potrząsaj przedmiotami, a dziecko niech zgaduje. Po każdej zgadywance sprawdzajcie, ile było przedmiotów licząc je.

Odszukaj i policz


✔ Ile jest kurczaków?
✔ Ile jest kur?
✔ Ile jest zajączków?
✔ Ile jest baranków?
✔ Ile jest jajek?

Przyjrzyj się obrazkom poniżej i powiedz, którego zwierzątka brakuje na drugim obrazku?

1

2

W którym koszyczku jest najwięcej jajek, a w którym najmniej? Ile jest razem jajek we wszystkich koszyszkach?

A tutaj?


✅ W piątek w przedszkolu bawimy się również plastycznie. Dzisiaj jest czas na malowanie / ozdabianie jajek, zatem miłego ozdabiania. Nie zapomnijcie pochwalić się, jakie cuda udało wam się stworzyć.😉


Dobrej zabawy, kochane Motylki
A poniżej, jak zawsze, pozostawiam miejsce na na wasze fotorelacje. 

💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗

FOTORELACJA

Franuś przysłał dziś zdjęcie przepięknej pisanki w wielkim rozmiarze, z którym dołączymy Go do galerii ze świątecznymi motylkowymi życzeniami. Razem z Mamusią zakręcili też ruletką tyle razy, aż udało im się wykonać wszystkie ćwiczenia. Skądinąd wiem, że zabawa była świetna i dużo śmiechu przy niej było. Świetna robota, Franusiu, tak trzymaj. Wielkie brawa dla Ciebie i Mamusi.



A ten piękny różowy kwiatuszek, to dla mnie. Bardzo dziękuję, Franusiu. 💗